Chikungunya: zidentyfikowano 12 ognisk zakażeń we Francji kontynentalnej, władze ostrzegają, że „prawdopodobnie zostaną zidentyfikowane kolejne przypadki”

Jak poinformowała w środę 16 lipca agencja Public Health France , na terenie Francji kontynentalnej zidentyfikowano już dwanaście ognisk zakażeń wirusem chikungunya , w sumie odnotowano około trzydziestu przypadków, ostrzegając, że ta tendencja wzrostowa prawdopodobnie się utrzyma.
„Liczba ognisk transmisji ilustruje znaczne ryzyko rodzimej transmisji tych wirusów we Francji kontynentalnej” – ostrzega agencja zdrowia publicznego w cotygodniowym raporcie. „Prawdopodobnie zostaną zidentyfikowane inne przypadki, również poza typowymi strefami transmisji”.
Dotychczas zgłoszono dwanaście przypadków zachorowań na gorączkę chikungunya, wirusa przenoszonego przez ukąszenia komarów tygrysich, wywołującego wysoką gorączkę i bóle mięśni. Łącznie zachorowań było trzydzieści.
„W Salon-de-Provence zidentyfikowano 13 przypadków, w tym dwa przypadki w sąsiednich miejscowościach Grans i Lambesc” – poinformowała agencja Public Health France. „To najbardziej rozległy wybuch epidemii na tym etapie”.
Ten poziom, wyjątkowo wysoki we Francji kontynentalnej tak wcześnie latem, wynika w szczególności z epidemii, która w ostatnich miesiącach dotknęła Reunion i Majottę . Od wiosny służby zdrowia odnotowały kilkaset przypadków przybycia z Reunion do Francji kontynentalnej.
Ponadto na początku lipca odnotowano rodzimy przypadek dengi w regionie Owernia-Rodan-Alpy. Jest to jak dotąd jedyny przypadek we Francji kontynentalnej, ponieważ choroba jest również przenoszona przez komara tygrysiego.
Ryzyko epidemii tych wirusów we Francji kontynentalnej zwiększa się również wskutek wysokich temperatur: wysokie temperatury sprzyjają rozprzestrzenianiu się komarów tygrysich, a zjawisko to nasila się na skutek globalnego ocieplenia.
BFM TV